... bo ludzie nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać...

wtorek, 10 lipca 2012

Zasłyszane rano 


Kemping, weekendowy ranek po całonocnej burzy. 

Nieznajoma:  Panie, widział Pan latającą orkę? taka dmuchana, duża, niebieska była...córka tak płacze.
JA:  ?!
Nieznajomy:  A może chociaż krokodyla, który gdzieś mi tu odfrunął? 
JA:  .......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz